Zawsze kurczowo trzymałam się swojego życia i zasad ustalonych przez rodziców.
Bałam się wczystkiego co było mi obce. Nigdy nie myślałam o niczym innym niż o nauce.
Tak, byłam typem kujona. Latem ubrana w sukienki i sandały.
Kosmetyki były czymś bez czego nie mogłam życ.
Jednak pewnej zimy pojawił się On i pokazał świat, jakiego dotąd nie znałam... Jointy, hip-hop, rap.
Jemu zawdzięczam zmianę. Już nie jestem typową dziewczynką. Kosmetyki poszły w kąt,
sukienki i spódniczki wymieniłam na męskie bluzy i T-shirty, sandały na męskie nike, muzykę klasyczną na rap i hip-hop,
a naukę na zioło. Ale nauczył mnie nie tylko tego.
Pokazał mi też co znaczy kochac, śmiac się, płakac z czyjegoś powodu
i tęsknic za kimś do szaleństwa.. On stał się moim światem. Jestem mu wdzięczna i wiem że zawszę
będę mu dziękowac za to wszystko czego mnie nauczył.
|