Pamiętam jak stanęłam przed kilkoma setkami ludzi, jak o dziwo miną mi strach, nie bałam sie . Wyszłam na środek sceny i doskonale wiedziałam co robić . Zaczęłam śpiewać, wczułam sie w każde slowo . Widziałam ,ze sie przyglądasz . Każde słowo, które wcześniej napisałam było do Ciebie. Po ponad 3 min, zeszłam ze sceny . Podszedłeś i z uśmiechem na twarzy powiedziałeś , ze bardzo ci sie podobało. Lecz do dziś nie zorientowałeś sie , ze ten "zwykły" kawałek był do Ciebie ./mika_
|