Została sama. ze swoimi problemami. w głębi duszy nadal słyszała ten cichy spokojny głos, który zawsze ją uspokajał. siedziała skulona pod kocem zastanawiając się kto pierwszy zauważy, że jej nie ma . Może i ją widzisz, ale to już nie ta sama osoba, co jeszcze kilka miesięcy wcześniej. Nie potrafiła powiedzieć w prost co czuje, a reszta tego chyba nie rozumie. ./ f_elo
|