widząc tak roztrzęsioną babcię miała ochotę zapaść się pod ziemię. łzy, płynące z oczu staruszki sprawiły, że wzięła się w garść. przypomniała sobie obietnicę daną komuś wcześniej.. na krótką chwilę zamarła w bezruchu. slony smak w ustach wyrwał ja z odrętwienia, uświadamiając że stoi na środku korytarza, trzymając buta w ręcę i płacząc. /skinny-love
|