|
Nas już nie ma . Teraz są dwie oddzielne osoby bojące się siebie, bojące się swoich wzroków, bojące się wzajemnych słów, bojące się miłości . Zawstydzone , gdy są w tym samym pomieszczeniu, sytuacji . Zmieszanie, gdy Pani na fizyce da was do tej samej grupy . Wstyd, gdy wasz plan nie wyjdzie tak jak powinien . I te cholerne popisy przed sobą, jaki to ja jestem boos . Po chuj to wszystko ?
|