|
Nie lubię patrzeć w przeszłość. Nie lubię tak cholernie rozpamiętywać moich błędów. To wszystko rozrywa dzisiaj moje wnętrze, wszystkie moje uczucia siedzą tam gdzieś głęboko we mnie, a ja po prostu nie potrafię uwolnić się od tego całego ciężaru. To jest jak trucizna - niszczy mnie, osłabia. Nie, nie chcę gwiazdki z nieba - chcę Jego. Chcę trzymać Jego dłoń i tonąć w Jego oczach wpatrując się w nie godzinami. Tyle mi wystarczy do szczęścia /inmyveins
|