chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można,
gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna.
chodź, zapukamy dzisiaj od tak w tęczy okna,
może jeszcze nie śpi i wpuści Nas do środka.
chodź, zatańczymy dziś, dopóki gra muzyka,
zanim dogoni Nas świt, tango zmieni na recital.
nie pytając księżyca, ten ostatni raz
dzisiaj, na zgliszczach życia i niech kończy się świat. [ Buka ] ♥
|