nawet moje serce z kamienia potrzebuje miłości. gdy było mi źle, mogłabym wtulić się w Jego ramiona, poczuć Jego dłonie i wargi na ciele. ale nie mogę, więc czuje zimno butelki w dłoni oraz dym osiadający na mym zwilżonym łzami ciele. nigdy nie słyszałam słowa ''kocham'', nigdy nie czułam się potrzebna, nigdy się nie dowiedziałam że komuś na mnie zależy. i nigdy się nie dowiem bo dziś nastał mój koniec. czuje jak dusza umiera, coraz gorzej mi oddychać.. nie słyszę bicia serca. ciało się ochładza, dusza nie. ona zawsze była zimna. / zm_
|