|
Czując beznadzieje jaka ogarnęła całą jej duszę przypomniała sobie o tych wspaniałych chwilach spędzonych razem z nim. Nie zrobiło się lepiej. Przeszył ją okropny ból, a oczy zaszkliły się. Pierwsza myśl jaka przyszła jej do głowy. 'żyletka' . Każde wydarzenie przywołane w jej pamięci to kolejna rana na ręce. Ostatnie. Ich rozstanie. Najgłębsza rana, zbyt głęboka. W powietrzu unosił się słodki zapach krwi. Nie miała już łez. Nie pożegnawszy się z nikim zasnęła w kałuży krwi. Nic już nie czuła. [leninek]
|