Tak serio , to zazdroszczę niektórym , którzy moga tak łatwo zapomnieć o kimś , kto był dla nich bardzo wazny . Nie przejmują sie , nie płaczą po nocach jak ja , a moze nie sa tak emocjonalni ? A moze , przeżywają to wszystko jeszcze bardziej ode mnie, tylko nie pokazują tego po sobie ? /mika
|