Dzwonek do drzwi. - Ja otworzę! - krzyknęła w stronę salonu, gdzie siedzieli Jej rodzice. Dobiegła do nich i energicznie je otworzyła. Zamurowało Ją. Nie potrafiła wymówić nawet jednego, krótkiego słowa. - Mogę na chwilę wejść? - zapytał Jej gość. - Jasne. - powiedziała cicho i otworzyła szerzej drzwi. Chłopak skierował się w stronę Jej pokoju. Dobrze wiedział, gdzie się znajduję. Kiedyś przebywał w nim całe godziny. Dziewczyna poszła za nim. - Po co tu przyszedłeś? - wściekłość zaczęła rządzić jej osobą. - Pamiętasz jak powiedziałaś, że mnie kochasz? Nie umiałem odpowiedzieć Ci na te słowa, bałem się, że Cię zranię. Teraz wiem, że nie umiem bez Ciebie żyć. Chcę to wszystko naprawić. - Za późno, wyjdź. - odpowiedziała oschle. - Nie chcę Cię znać. / love_krowe
|