Właśnie teraz potrzebuję, byś krzyknęła głośno "ANCYSKO!" i rozchwiała wszystkie złe myśli. Zawsze wiedziałaś jak poprawić mi humor... jesteś jedyną osobą, przy której potrafię się uśmiechnąć nawet w najgorszej życiowej dupie. Właśnie teraz potrzebuję, byś pozbierała mnie z podłogi lub położyła się obok, i powiedziała "kocham Cię, Potworku", które tak wiele dla mnie znaczy. Brakuje mi Ciebie. Brakuje mi przyjaciółki./ deliberacja
|