Leżąc w łóżku pod cieplutką kołdrą wpatrując się w sufit myślała o otaczającym ją życiu, napotkanych w nim osobach , złych i dobrych rzeczach , fałszywych przyjaciołach i prawdziwej szczęśliwej miłości o której się tyle mówi nie wierzyła w nią ponieważ zdarza się tylko w filmach , miała jednak nadzieje że kiedyś ja spodka nie teraz nie dzisiaj , nie jutro lecz kiedyś , że kiedyś wreszcie będzie szczęśliwa i to jej będą wszyscy zazdrościć ...
|