Nie znam Cię długo, to miała być zwykła znajomość. Przez te kilka dni od Twojego przyjazdu do Polski widziałam Cię codziennie, świetnie czułam się w Twoim towarzystwie. Z każdym kolejnym dniem coś we mnie rosło i zaczynało dusić mnie od środka, nagle wybuchło. Myśl, że niedługo wyjeżdżasz doprowadzała mnie do szału choć początkowo nie zdawałam sobie z tego sprawy. Dopiero wczoraj uświadomiłam sobie jak wiele dla mnie znaczysz, jak wiele mogłabym Ci powiedzieć. Odkąd wyjechałeś cały czas myślę o Tobie myślę i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Boli..
|