stanął przed nią i wbił swój wzrok w jej nieziemsko piękne oczy. `kochasz mnie?` spuściła wzrok w dół i zamilkła. `a chociaż mnie lubisz?` nadal stała w milczeniu, a po jej policzkach spływały łzy. `czyli mam odejść?` podniosła głowę i prze...z łzy mówiła. `tak idź, bo tak łatwiej nie? teraz się kurwa obudziłeś? teraz? kocham się w Tobie od roku! rozumiesz od roku, a Ty co? nawet mnie nie zauważałeś. a teraz nagle przypominasz sobie o moim istnieniu? jesteś żałosny!` szeroko otworzył oczy i nie mógł wydusić z siebie słowa. nie spodziewał się tych wszystkich słow. `no co się kurwa gapisz?` złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie. `naprawię to. naprawię to i będzie tak jak chcesz. tylko.. tylko musisz mi wybaczyć.` odwróciła się do niego plecami. `słyszysz?` uśmiechnęła się i cicho wyszeptała `wybaczone.` odwrócił ją z powrotem w swoją stronę patrząc w oczy. `co mówiłaś?` uśmiechnęła się i głośno krzyknęła z uśmiechem ne ustach `wybaczone masz, idioto!` delikatnie pocałował ją w usta.. ♥
|