Doskonale pamiętam zapach twoich perfum, pomieszanych z zapachem nikotyny. Ramiona, w których mogłam skryć się przed całym światem i wiedzieć, że nic mi nie grozi. Usta, które każdego ranka muskały lekko moje ciało. Pamiętam cię całego, najpiękniejszy, w każdym detalu. Twój charakter, nic nie równało się z twoją osobą. Niby ideały nie istnieją, a jednak, byłeś nim i mogłam cię mieć na wyłączność. Niestety, nic nie trwa wiecznie, a w związku jak w związku, każdy nawet najmniejszy szczegół, potrafi zniszczyć całość. / crazydream
|