Chciałabym nie budzić się o szóstej rano razem z dźwiękiem budzika, tylko w południe całkowicie wyspana. Chciałabym umieć malować, a nie czynić marne próby nakładania farby na płótno. Chciałabym móc go przytulić i pocałować, a nie mijać go na szkolnym korytarzu, udając, że wcale na niego nie spoglądam kątem oka. Chciałabym kochać i być kochaną, a nie żyć samotnie bez miłości. Tylko chciałabym...
|