nie wiem czy ktoś kiedykolwiek mnie rozumiał . Wiem, że kilka osób powiedziałoby, że przesadzam. Ale ja naprawdę bardzo dużo przeżyłam . w wieku zaledwie kilku lat śmierć ukochanego dziadka , potem wujka , następnie okres dojrzewania i codzienne kłótnie z matką, przez którą nie raz używałam żyletki . Kilka razy złamane serce , niezliczona ilość łez jak i nieprzespanych nocy. Zakończenie nie jednej znajomości . Wizyta na policji . I najgorsze śmierć najlepszej przyjaciółki . Więc proszę, nie mów mi że jestem młoda i nie wiem jakie życie jest podłe. Bo jak na swój wiek to naprawdę już bardzo dużo wiem o tej dziwce zwanej "życiem" / podobnodziwka
|