gdzieś przez życie za szybko przemknął mi on . w czarnych najkach i szarej bluzie , z opadającymi na nią białymi słuchawkami. zanim zdołałam pojąć cokolwiek z jego błysku w oczach na widok motorów czy uśmiechu, gdy oglądałam z nim cos na yt , nadal nie rozumiejąc jak ktos umie tak tańczyć. zabierał mi nie tylko fajki z paczki, kradł uściski , odbierał sen w nocy, tracił kasę na sms-y do moich chłopków , ukradł też moim przyjaciołom przyjaźń , którą ofiarowałam jemu .
|