Odkąd nie jesteśmy razem, codziennie wychodzę na długie spacery, zakładam słuchawki na uszy i idę. Idę pod Twój blok, z daleka obserwuję Twoje okno, czasami widzę Cię, jak wychodzisz na klatkę zapalić. Patrzysz ciągle w telefon, odpisując. Sprawdzam, czy aby nie piszesz do mnie, jednak ekran telefonu jest pusty. Po chwili zauważam jak ktoś do Ciebie podchodzi, przytula i wchodzicie razem do Twojego mieszkania.Wzdycham głęboko i odchodzę. Ostatni raz zerkam w Twoje okno, wyglądasz, chowam się, zasuwasz żaluzje. Zawsze to robiłaś. To nie ma sensu. Odwracam się i odchodzę. Wiesz jak to boli ?
|