|
1. dla Was, dla Boga to kolejna zwykła osoba, która umiera. dla mnie do śmierć najważniejszej osoby, niewinnej istotki, która powinna jeszcze oddychać, cieszyć się, bawić na tym świecie kolejnych parędziesiąt lat, powinna mieć szansę na normalne dłuższe życie jak ja czy Ty, powinna teraz jeść ze mną śniadanie i cieszyć się kolejnym dniem. a jednak jest tam głęboko pod ziemią. jej małe, kruche ciało spoczywa wśród ziemi, robaków chociaż chciałbym, żeby miała swój posąg jak królowa. bo była, kurwa, jest królową mojego marnego życia i zasłużyła na to bardziej niż nie jeden pieprzony król. mi zostało wybrać tylko najpiękniejszą suknię, która pokaże jeszcze na sam koniec jej piękno i dziecinną urodę. zostało mi wybrać najpiękniejszą trumnę, załatwić najpiękniejszy pogrzeb, aby miała chociaż w małym stopniu to na co zasłużyła. czemu musiała odejść w tak młodym wieku? co zrobiła źle skoro była aniołem w postaci człowieka? odpowiadam sobie tylko w jeden sposób: za dużo wycierpiała tu na ziemi,
|