miało Cię nie być. wiesz, że bolał mnie ten fakt. chciałam jak najszybciej skończyć ten dzień. 22:02 na wyświetlaczu teflonu pojawia się Twój numer. nie mogę odebrać, bo jest głośno, dyskoteka właśnie się rozpoczęła. ja już pod wpływem procentów. wybiegam i błagam los by nie przewrócić się na nowych szpilkach, przyśpieszam i dzwonię do Ciebie. odbierasz, patrze naprzeciwko stoisz mnie i się uśmiechasz do mnie. zszokowana pytam Cię co Ty tu robisz? odpowiadasz po cicho `przecież wiesz, że bym był z Tobą, a wyglądasz tak nieziemsko, że nie mógłbym Cię tak zostawić samej. `
|