Tak się czasem zastanawiam.. Co ja mam w sobie? Wszyscy chłopcy, bez wyjątku, których poznam - mają swój etap w naszej znajomości, ze się we mnie zakochują. Tylko dlaczego? Wiem.. Rzadko bywam miła, urocza i takie tam.. Ale jak mi się zdarzy, to nie musza od razu się rzucać na mnie jak na mięso.. Dżizas.. Troche kultury i zrozumienia.
|