jest coraz gorzej , dłonie coraz mocniej drżą. nie , to nie z powodu płaczu. po prostu odziedziczyłam to po mamie. taka choroba. kolejną może być tętniak. tak właściwie to jeszcze rok i parę miesięcy i mogę jechać się przebadać. chciałabym wiedzieć. co z tego , że mama nie miała. nie no , bardzo dobrze. nie przeżyłabym jej śmierci. chociaż i tak kiedyś w końcu ją dopadnie. chodzi o to , że choroba przechodzi z babci na wnuczkę. boję się. a najgorsze jest to , że kiedy się w końcu dowiem , czy mam , nie będę przy nich. będzie już 1 liceum , zupełnie obce mi osoby. nie wiem z kim będę cieszyła się czy może płakała. nigdy nic nie wiadomo.
|