Kolejny dzień siedze i czekam, od rana wpatruje się w ekran telefonu, mrygam jak pojebana guzikiem czy może jednak pisałeś. Kolejny wieczór siedze i czekam czy może wejdziesz na internet i choć tu Cię złapie. Jestem cierpliwa, poczekam. Ale moja cierpliwość także zna granice.
|