gdybym miała porównać swoją teraźniejsza postawę z tą z pierwszej i drugiej klasy gimnazjum to pierwszym elementem do poruszenia musieliby być ludzie. Ci którzy ściągali mnie na samo dno kontra Ci którzy wspierają w każdej radości i każdym smutku. Potem uzależnienia tytoń, alkohol, i gorsze `trutki` kontra ich uśmiechy. Do porównania jest także piątkowy wieczór i niedzielne wieczory, czyli melanż kontra miłość . zdecydowanie wole siebie teraz, taką prawdziwą bez maski / robcochcesz
|