Załorzyła za dużą na siebie bluzę starszego brata. Usiadła na łóżku wpatrzona w ścianę. Przez chwilę zamknęła
oczy. Wieczór, to ten czas wspomnień. Widziała Go uśmiechniętego, pełnego życia. Widziała siebie szczęśliwą,
z iskierką w oczach. Po policzku zaczęły płynąć Jej łzy, otworzyła oczy. - To wszystko minęło, nie ma szans, żeby się
powtórzyło - szepnęła. Spuściła głowę, nie panowała nad łzami. Wspomnienia nie dawały jej zasnąć, miała ich zbyt wiele.
Mnóstwo dobrych, ale i tych złych, o których nie chcę pamiętać. Wtuliła się w koc, czytała Jego sms. W myślach miała
rozpędzony samochód i silne światło przybliżające się do źrenic. Zastanawiała się o kim pomyślał kiedy się przebudził na
kilka minut. O kim myślał, gdy umierał. Założyła kaptur na głowę, włożyła ręcę do kieszeni. Z rozmazanymi oczami zasnęła.
Chciała już na zawsze... / maluutkax33 ; )
|