Odwróciłam się i od razu pomyślałam, że za mną idzie to kurwisko. Z przyjaciółką stanęłyśmy naprzeciwko boiska. Ona szła, powolnym krokiem. Uśmiechnięta z tapetą na ryju. Miałam taką ochotę podejść i rozpierdolić Jej tą ładną twarzyczkę, ale nie. Nie mogłam. Obiecałam sobie, że nigdy taka nie będę. Będzie jeszcze wiele okazji, tym razem nie chcę dotykać dziwki, którą każdy może mieć za ładny uśmiech.
|