Często słyszę, że jestem inna niż reszta dziewczyn. Inna.. ponoć w pozytywnym sensie. Tak mówią. Cóż, nic nie poradzę na to, że nie jarają mnie spódniczki mini, różowy kolor, długie tipsy i tego typu rzeczy. Osobiście świetnie czuję się bez tego wszystkiego, w dresach, luźnej bluzie i w towarzystwie kolegów. Jeśli komuś nie podoba się to, co robię, to już nie mój problem. Mnie jest z tym dobrze. [flyaway]
|