Zawsze się zastanawiałam , jak to było , że wszystko co nas poróżniało najbardziej sprawiło , iż stawaliśmy się bliżsi sobie ? Przecież nasze dusze były tak bardzo rozłączne , a jednak z każdej sytuacji potrafiliśmy wyjść bez wielkich obrażeń . Ratowaliśmy siebie nawzajem nawet , kiedy nadzieja upadała . / niedoogarnieciaa .
|