Kiedyś była wesołym, uśmiechniętym, radosnym, bezproblemowym dzieckiem. Teraz trudno określić kim jest. Miewa dni fantastyczne i takie w których nie chce żyć. Jej charakter nigdy nikomu nie pasował. Ona próbowała być akceptowaną przez wszystkich. Niestety nie wyszło jej to na dobre. Pogrążyła się jeszcze bardziej. I teraz siedzi samotna szukając sensu życia. Nienawidzi tego świata, tego wszystkiego, ludzi, którzy najbardziej ją ranią. Potrzebuje.. przyjaciela, osobę którą zawsze będzie miała przy sobie na zawsze. Pragnie tego jak niczego innego. Czeka na ten dzień już 14 lat. I wciąż się oszukuję, że będzie lepiej..
|