stalam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zwazalam na deszcz przez
który niemal osleplam. nie wzruszal mnie fakt, ze moje wlosy zaraz
zaczna sie krecic jak oszalale z powodu wilgoci. stalam w deszczu,
moczac moje ulubione trampki w kaluzy i patrzylam na Ciebie, pochlaniajac Cie wzrokiem.
niebo plakalo deszczem, a ja zapomnialam o Bozym swiecie w tym o istnieniu parasolki. / ejjziomek
|