Zapada wieczór noc tuli plątaninę ulic,
życie stawką w puli, ja nie dam się zamulić,
nie będę ogona kulił, nie dam się ogłupić
PDG DGE. nie mnie nie można kupić,
rap moim tonem, świat moim domem,
te noce to moje moce, nie wiem czy policzone,
za auta sterem, atmosferę chłonę, mam myśli szczere,
mam swoją drogę, idę w swą stronę,
bo podpisałem pakt z mikrofonem,
na bank nie utonę, chodź fatum bywa nieuniknione...
|