Jej ojciec pił od małego, pamięta tylko ciągłe awantury .Cały czas bała się czegoś . Nigdy nie widziała go trzeźwego ,tak więc takiego spamiętała. W szkole średniej zaczęła od amfy .. kiedy pytali o ojca,kłamała, że nie żyje. Wkońcu staruszek nie wytrzymał,zapił się na śmierć . Córka obwiniała siebie, że nie zdążyła mu pomóc . Błędna droga poprowadziła ją do heroiny. Po kilku dniach przerwy, na zjeździe czuła łamanie kości. Postanowiła skończyć dla siebie,matki,ojca i pokazać ,że ze wszystkim idzie walczyć .
|