on nie ma pojęcia , jak mi jest teraz źle , jak bardzo jestem nieszczęśliwa że nie napisze że kocha , że tęskni , niech napisze chociaż jaka jestem zjebana bo znów wszystko psuję , niech wyzwie mnie od najgorszych , ale chociaż będę wiedziała , że leży tam u siebie , i myśli nie mogąc zasnąć . bo on nie wie jak płaczę teraz i jak co kilka sekund zerkam na telefon i jak tłumaczę sobie co chwilę , że pewnie wibracje się popsuły w tym pierdolonym gracie . nie wiem , czy pewnie obchodzi go to , że łkam tak cicho w nadziei , że mama się nie przebudzi i nie wpadnie na pomysł zajrzenia mi do pokoju , bo wyglądam tragicznie i tragicznie się czuję i tragiczny jest ten wieczór i ta noc i kurwa wszystko teraz . tragiczne to wszystko , co się dzieje z nami .
|