Drzwi otworzyły się i wypuściły mnie jak ptaka z klatki. Wybiegłam na zimne powietrze, z dala od gorąca i hałasu, dusząc się od tłumionej rozpaczy. A może to złamane serce mnie dławiło? Zresztą ... czy to ma jakieś znaczenie? I tak bolałoby tak samo.
|