nie wiem gdzie byłeś , kiedy przeżywałam piekło . kiedy każda sekunda trwała wieczność , a świat dookoła był tak beznadziejnie szary . kiedy nic nie miało sensu , bo niby po co się starać i snuć plany ? za towarzystwo robiła muzyka , która nie zawsze była do zniesienia , a ulubione potrawy straciły jakikolwiek smak . nie mam pojęcia , czy wyobrażasz sobie jak się wtedy czułam i jak bardzo źle mi było ze sobą , ale wciąż mam nadzieję , że się dowiesz .
|