29 III. Kolejny raz podciągnęła rękaw, i podgrzała narkotyk na łyżce, za pomocą zapalniczki. Wciągnęła go do strzykawki i jeszcze raz pociągnęła nosem. Wiedziała, że za chwile zapomni, chociaż na chwilę.. Jej ręce robiły to same, nie musiała już nawet patrzeć, żeby trafić w żyłę. Lekkie uczucie i poczuła że ręka jej drętwieje. "Tak nie powinno być"-pomyślała i na więcej słów nie mogła się zmotywować, nie potrafiła się skupić. Głowa odleciała jej do tyłu, a oczy się zamknęły...
|