uwielbiam takie dni, kiedy wstaje o 11, jem śniadanie i wbijam na Moblo i FB. Nic nie muszę robić, ubieram się popołudniu przed wyjściem do cioci. Cały dzień chodzę w spodenkach i bluzce od piżamy, przede mną stoi szklanka po piciu, w tle cicho leci muzyka, a ja nakurwiam na gg i tele ;d kocham no ; *
|