Siedziała na parapecie z kubkiem gorącej herbaty. Trzęsła się z zimna. Patrzyła swoim smutnym wzrokiem na niebo pełne gwiazd. Myślała o Nim. Nie wiedziała co się między Nimi zepsuło. Przecież jeszcze nie dawno potrafili ze Sobą normalnie porozmawiać, a teraz ?! Teraz udawali, że się nie znają. Nic ich już nie łączyło. W oczach stanęły jej łzy. Nie wiedziała co się z Nią stało. Kiedyś była takka szczęśliwa. Potrafiła się śmiać. Obecnie nie stać jej było nawet na uśmiech. Ona po prostu zgasła.
|