od pewnego czasu moje życie streszcza się w pięciu literkach : MARTA. to dziewczyna, która w niebywale krótkim czasie podbiła moje serce, która odwiedza mnie codziennie w snach jeśli nie damy rady spotkać się w rzeczywistości, wspiera mnie całą swoją małą osóbką. mogę zadzwonić do niej w każdej chwili i wiem, ze nie zostanę odrzucony. ufa mi bezgranicznie i kocha swoim malutkim, cieplutkim serduszkiem, gdzie mieszka część mojej duszy. jest nie tylko moją dziewczyną, lecz także przyjaciółką.
|