i gdybym usłyszała , że on znowu chce ze mną być , już bym nie odpowiedziała nic. mam dosyć tych dwóch straconych lat , w których przetrwałam chwile miłości , nienawiści i smutku. mam go dość. nie biegnę już do sklepu po doładowanie kiedy napisze. przypomina mu się raz na jakiś czas , że ja istnieje. a gdyby już znów chciał ze mną być , powiedziałabym nie. no bo co z tego , że czułam motylki w brzuchu kiedy mnie całował. już mnie nie rusza jego widok , zapach , uśmiech , spojrzenie. mogę patrzeć mu w oczy i nie rumienić się. nie czuję już do niego nic.
|