Mam zbyt dużo problemów. Właściwie nie ja, tylko inni. Wciągają mnie w nie, wkładają w głowę niepotrzebne myśli. Dlaczego obdarzają mnie swoimi kłopotami? Mam swoje życie. Przecież to nie moja wina, że los stawia im przeciwności. Ale dlaczego mieszają w to mnie, skoro to kompletnie nie moja działka?
|