pamiętam jak mówiłeś, że bardzo kochasz chwile potem uderzałeś i mówiłeś że jestem nikim, później podnosiłeś, przepraszałeś, przytulałeś i mówiłeś że nigdy więcej, za godzine było to samo, dziś ciebie już nie ma i nigdy nie będzie ale blizny pozostały
|