Braciszku.. Tak bardzo za Tobą tęsknie. Tak bardzo Cię teraz potrzebuje. Przepłakałam dzisiaj 3 godziny nad Twoim grobem. Modliłam się. Rozmawiałam z Tobą. To wszystko za mało. Wczoraj minęło 10 miesięcy od dnia w którym gładziłam Twoją dłoń. Od dnia Twojej śmierci. Dzisiaj cierpię nie mniej. Dzisiaj w moich dłoniach jest ręka naszej Mamy. Kobiety którą kocham najbardziej na świecie. Zamknęła oczy i z uśmiechem na ustach odeszła. Do Ciebie. Teraz Twoja kolej. Wyjdź po nią. Oprowadź ją po tym nowym świecie. Opiekuj się nią najlepiej jak potrafisz. Moja cała nadzieja jest w Tobie. Ja zajmę się tatą. Będę go pilnować, opiekować się nim i sprawię żeby nie czuł się samotny. Nie zostawiaj mnie. Przychodź codziennie jak do tej pory. Proszę Cię tylko o jedno, przychodź z Nią. Kocham Cię! / Kamila
|