wieczór. siedzieliśmy u mnie. On na łóżku, ja pakowałam się do szkoły. Czułam na sobie Jego wzrok. Popatrzyłam na Niego, lekko się uśmiechnęłam i wróciłam do pakowania się. Obserwował mnie. Obserwował każdy mój ruch. Całą mnie. Gdy skończyłam się pakować, odwróciłam się w Jego stronę i zapytałam czemu się tak patrzy, na co On odpowiedział ' zasługujesz na miłość kochanie. Po tym co dla mnie zrobiłaś, zasługujesz na to wszystko. za każda łze, za każdą pomoc, za to że jesteś, za to że tyle mi dałaś. za to że tyle czekałaś. za wszystko.' /emilsoon
|