Pewnego dnia uświadomię sobie, że koniec tego wszystkiego, koniec Twojego bawienia się moimi uczuciami. Koniec Twoich kłamstw, koniec Twoich niespełnionych obietnic.. Koniec tego wszystkiego. Teraz, to właśnie ja będę Tobą dyrygować, to właśnie ja będę mówić Ci co masz robić, a Ty ze spuszczoną głową będziesz mnie błagał o litość, o przebaczenie.. a wiesz co Ci powiem ? Że bawię się Tobą, tak jak Ty mną.. i dam Ci do zrozumienia, że to nie takie kolorowe jak Ci się wydaje.. to rani, to jest okrutne..
|