moje serce ? miliony kawałeczków , których od dłuższego czasu nie mogę poskładać. może i mam parę sposobów na to , żeby je posklejać , ale na krótko. jedyne , co mi je sklei to miłość. odwzajemniona miłość. wyobraźnia ? serce jeszcze bardziej się łamie , chociaż lubię czuć to szybsze bicie. fajki ? no spoko , spoko. ale komuś coś obiecałam.. wino ? alkohol , no wybacz.. też nie mogę. chociaż pomaga. sen ? o ile mogę zasnąć. pomaga. mi bardzo pomaga. muzyka ? wczuj się w tekst jakiejś piosenki , odciągnie Cię od rzeczywistości , lub pomoże ogarnąć. samotność wśród tłumu ludzi - to jest według mnie najlepszy czas na przemyślenia. siadasz na przykład przy przystanku i patrzysz na nich , lub na auta. lepiej się myśli. masz czas. nie musisz robić nic , tylko siedzieć i myśleć. to samo możesz robić w nocy. po prostu samotność , jest chyba najlepszą opcją na złamane serce.
|