Pytanie kolegi, czy dotknę rękoma podłogi mając wyprostowane nogi. Zrobienie tego po spytaniu, czy to przez moje długie kończyny i udowodnienie mu tego oraz zapytanie jak się rozciągam... "Nie trafiłem." "Najlepsza agentka." I coś jeszcze... ;) Wszystkie dni wypełnione wspominaniem jednego uśmiechu sprzed niecałego tygodnia. Błądzenie, błądzenie i jeszcze raz błądzenie. Przez to, że nie wiem czego chcę..
|