Spotykam Cie co dzień. Widzę, siedem a nawet czasem osiem godzin dziennie, ale nie powiem co czuje,bo zwyczajnie brak mi na to odwagi. Później wracam do domu i tęsknie, tak bardzo jakbym nie widziała Cie rok, a to tylko 40 min. Rano widzę Ciebie znów i ten uśmiech, który tak bardzo kocham, a od środka zabija mnie ta świadomość, ze nic już nie mogę zrobić/ umierambezciebie
|